Opowieść o bardzo przesądnym panu Koziołku. Jest on osobą przykładającą ogromną wagę do przesądów i wszelkiego rodzaju zabobonów. Z tego powodu też w pracy jest obiektem drwin i szyderczych uwag. Pewnego dnia w drodze do pracy sprawdza numery loterii w gazecie i okazuje się, że wygrał. Podbudowany tym faktem robi awanturę w pracy, ruga kolegów, a na koniec szefa, w następstwie czego traci etat. Szybko się jednak okazuje, że numery zostały błędnie wydrukowane i Koziołek musi prosić o drugą szansę. Dostaję ją, ale szybko notuje kolejny „zły dzień”, gdy obraża ważną klientkę – gwiazdę teatralną – Lolę Vulpi. Nie mogąc pogodzić się z losem, decyduję się na ostateczny krok – chce popełnić samobójstwo. Na moście poznaję Hankę, młodą tancerkę, która również zamierzała odebrać sobie życie. Ona też straciła pracę przez Lolę. Oboje dochodzą do wniosku, że los się musi odmienić