Sielanka, w której sukces jeszcze nie oznacza sławy, szybko się kończy, gdy zespół wyrywa naród z letargu. Szaleństwo medialne, które z tego wynika, doprowadza do eksplozji ego. Malcom szantażuje Steve'a, by ten zastąpił basistę, Glena Matlocka, przystojnym, ale nieudolnym muzycznie Sidem Viciousem.