Do finału zostały trzy dni, a mieszkańcy Różowego Domu wyruszają na dwudniowe randki. Podczas długich rozmów szczerze wyznają sobie, co czują. Uczucia jednej osoby zostają zranione przez nieoczekiwaną odpowiedź, co kończy się bezzsennością. Wygląda na to, że ten supeł uczuć wcale się nie rozluźnia.