Ray nie może się nacieszyć reakcją swoich przyjaciół i członków rodziny, którzy otrzymali od niego w prezencie toster opatrzony nazwiskiem Barone. Nawet pretensjonalni rodzice Debry wydają się być nim podekscytowani. Jednak nie mając żadnego odzewu od swoich rodziców, Ray konfrontuje Franka i Marie, dwoje ludzi, na których aprobacie zależy mu najbardziej, po czym nie jest w stanie uwierzyć w to, co zrobili z prezentem i do czego się posuną, by go odzyskać.