Wokulski wyjeżdża do Paryża. W tym czasie Rzecki jako jego pełnomocnik odwiedza kamienicę Łęckich. Zaprzyjaźnia się z panią Stawską, jej matką i córeczką i w efekcie wizyty obniża im czynsz. Poznaje także baronową Krzeszowską oraz nie płacących w ogóle czynszu studentów. Wokulski hula w Paryżu z Suzinem. W wolnych chwilach przyjmuje tłumy interesantów - jako ewentualny "sponsor". Zaciekawiają go dwie postacie: baronowej Saint-Germain zleca odszukanie zaginionego męża pani Stawskiej, a profesor Geist fascynuje go doświadczeniami z metalami, wśród których jest też metal lżejszy od powietrza. Ale serce nie sługa - kiedy otrzymuje list od hrabiny, wraca do Warszawy.