Kasia kończy 32 lata i bardzo to przeżywa. Jest zawiedziona, że Tomek niczego nie zaplanował na urodzinowy wieczór. Okazuje się jednak, że ma dla niej niespodziankę. Eliza pokłóciła się z przyjaciółką i zatrzymała się u naszej pary. Nie chce jeść lekkiego śniadania Kasi, woli wędlinę lub ser Tylżycki. Krzyczy przez telefon na swoją podopieczną nastolatkę, a przerażeni gospodarze sądzą, że na ukochaną. Zachowuje się po męsku. Tomek namawia ją, by wysłała kwiaty na przeprosiny. W restauracji, Tomka urzeka widok ślicznej Kelnerki. Kasia nie pozwala Tomkowi zamówić wysokokalorycznej potrawy, twierdząc, że to szkodzi jego zdrowiu. Tomek spotyka klienta, który jest niezadowolony z efektów jego pracy.