Na dwór świdnicki wraca Bolko ze skradzioną skrzynią. Jego łup staje się tematem do plotek. Słynący z porywczego charakteru Guncel kaja się przed księciem świdnickim. Jest gotowy ponieść najwyższy wymiar kary. Bolko okazuje mu jednak łaskę. Katarzyna radzi zrozpaczonej Cudce, by wróciła do Gołczy, gdzie mieszkają jej córki. Ofka prezentuje na dworze nową biżuterię od Belli. Rycerze tracą nadzieję na odnalezienie żywej Jolenty. Ich brak wiary rozwściecza Niemierzę.