Rok 1344. Mieszkańcy Krakowa przygotowują się do Świąt Bożego Narodzenia. Biskup Grot przygotowuje widowisko o gwieździe wigilijnej. Bolko z Agnieszką przybywają na Wawel. Kazimierz jest rad z tej wizyty. Radości wuja nie podziela jego siostrzeniec. Obwinia on bowiem króla o śmierć Henryka, który zginął pod Oleśnicą. Jagna wraca ze Szczecina. Ma dość życia pod dyktando ojca. Pragnie sama o sobie decydować. Zauważa także zmianę w zachowaniu Karla. Kazimierz kolejny rok oczekuje dziedzica. Brak potomka doprowadza Adelajdę do rozpaczy. Król podejrzewa, że ciąży nad nim straszna klątwa.